Husów bez fazy

Od piątkowego wieczoru w kilkunastu gospodarstwach naszej miejscowości były problemy z prądem. Przyczyną tego były obfite opady śniegu i silny wiatr które nawiedziły w piątek Husów.

Obfite opady śniegu i silny wiatr to nic nowego w Husowie. Jednak tym razem nasilenie tych zjawisk było bardzo duże. Wiatr łamał gałęzie i powodował spięcia na liniach elektrycznych, co uszkadzało transformatory. W skutek tego mieszkańcy mieli problemy z elektrycznością. Brak jednej fazy powodował duże trudności np. z pompami do wody czy dojarkami.

Zgłoszenie usterek w zakładzie energetycznym graniczyło z cudem, ponieważ telefon był cały czas zajęty. W sobotę pogotowie energetyczne miało tyle pracy na głównych liniach, że zgłoszenia indywidualnych osób realizowane były w drugiej kolejności. Pełna sprawność linii elektrycznych nastąpiła dopiero w niedzielę po południu.

NAJPRZYSTOJNIEJSI mistrzami

Po pięciu godzinach rozgrywek zakończył się Mikołajkowy Turniej Piłki Siatkowej rozegrany w ramach „Husowskich spotkań ze sportem”. Była to już ostatnia impreza z tego cyklu w tym roku przygotowywana przez Husowski Szczep Drużyn „Silva”. Zawody organizowane były przy współpracy nauczycieli wychowania fizycznego i Szkoły Podstawowej w Husowie. Po INO i crossie rowerowym przyszła pora na zmagania w Sali gimnastycznej.

Turniej podzielony został na dwie części. W niedzielę odbyły się mecze w kategorii OPEN, a we wtorek rozegrane zostaną mecze w kategoriach szkoły podstawowej i gimnazjum. (więcej…)

Mikołaj w Husowie

6 grudnia Św. Mikołaj nie zapomniał także o dzieciach z Husowa. Te najgrzeczniejsze, ale również rozrabiaki, na prezenty czekały cały dzień. Przed południem Mikołaj odwiedził szkołę i przedszkole.

Na godzinę dziesiątą z Mikołajem umówione były dzieci z przedszkola na dole. Przedszkolaki przywitały swojego gościa krótką scenką w sali Ośrodka Kultury. Mikołaj dla każdego miał przygotowany drobny prezent, zabawki i słodycze. Potem dzieci wróciły na zajęcia w przedszkolu. (więcej…)

Jesteśmy już miesiąc

Minął już miesiąc od oficjalnej premiery nieoficjalnej strony Husowa w dniu 1 listopada. W pierwszym miesiącu funkcjonowania strony została ona odwiedzona 500 razy. Czy to sukces?

Na odpowiedź jest chyba jeszcze za wcześnie. Jednak pierwotne założenia aktualności i zwiększania grona zainteresowanych są realizowane w zadowalającym stopniu. Wiemy także, że strona jest regularnie odwiedzana (żeby nie napisać kontrolowana) przez kilku przedstawicieli środowisk opiniotwórczych. Szkoda, że nie chcą włączyć się aktywnie do tej pracy, zyskalibyśmy na tym wszyscy, mając bieżący dostęp do aktualnych informacji. (więcej…)

Ostatnie zabawy

W sobotę w Husowie zostały zorganizowane trzy zabawy ostatkowe. Bawili się wszyscy, od najmłodszych do emerytów. Te trzy niezależne imprezy odbywały się w szkole, strażaku i sali Ośrodka Kultury.

Najmłodsi, czyli dzieci ze szkoły podstawowej i gimnazjum bawili się na andrzejkach zorganizowanych, jak co roku, przez harcerzy ze Szczepu „Silva”. Oprócz zabawy, dzieci miały także możliwość poznania swojej przyszłości. Na tej zabawie tradycyjnie były prowadzone wróżby wszelakiego rodzaju. (więcej…)

Chamstwu mówimy NIE

W nocy z soboty na niedzielę przez wieś przeszła fala chamstwa i demolki. Trudno stwierdzić komu się tak bardzo nudziło żeby na przykład wywracać kontener, pojemnik na piasek, łamać i przekręcać znaki.

Już dłuższy czas nie było w Husowie takich zmasowanych i zorganizowanych aktów wandalizmu. Zapewne poziom intelektualny sprawców jest zbyt niski, żeby podejrzewać ich o jakieś podłoże ideologiczne, nawiązujące chociażby do wydarzeń we Francji. Do sporadycznych przypadków odwrócenia znaków już wszyscy przywykli. Przecież to też już nie jest żadna frajda dla takiego chama, bo wyładowywanie swoich emocji na znakach upowszechniło się! Trzeba szukać większej adrenaliny, więc dlaczego nie można by, szpanując przed swoim zakonspirowanym kompanem i „sexi blondyną” nie wywrócić kontenera ze szkłem! Ja jakże! Zapewne w poszukiwaniu naczynia pozwalającego wypić resztki „mózgojeba” z kontrabandy. (więcej…)

Nie świętowane święto

Dzień 11-go listopada 2005 roku w Husowie niczym nie różnił się od innych dni. Wprawdzie nie pracowała szkoła i urzędy, ale oznak świętowania też zbyt wiele nie dało się zauważyć. Zastanawiam się, co powoduje, że Husowianie nie potrafią świętować.

Można powiedzieć, że Amerykanie tak dumnie obchodzą 4-go lipca, bo data jest bardziej sprzyjająca (ciepło), ale przecież my mamy 3-go maja i 15 sierpnia i też nic! Tyle tylko, że dwie pozostałe daty to również święta obchodzone w Kościele, więc siłą rzeczy (czy tradycji) traktowane lepiej.

11-go listopada odbywają się wprawdzie obchody ale nie w Husowie, więc mało kto w nich uczestnicy. Nikt z osobistości wioski nie czyni starań, by do takich obchodów doprowadzić, istnieje uzasadniona obawa, że mieszkańcy nie wzięliby w nich udziału. Może można by skłonić do nich niektóre organizacje działające na terenie wioski, ale do tego potrzebny byłby jakiś przywódca i organizator. (więcej…)

Przybylak kapelmistrzem

Z początkiem listopada zmieniła się obsada głównej funkcji w Orkiestrze Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej. Nowym kapelmistrzem został Kazimierz Przybylak, znany wszystkim jako Prezes Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Markowej..

Orkiestra w swojej historii miała już okres, kiedy kierował nią Kazimierz Przybylak. Starsi muzycy wiedza czego mogą się spodziewać, na młodych czekają nowe doświadczenia. (więcej…)

Drób wart 500 złotych

Rozporządzenie Ministra od chwili wejścia w życie nie cieszyło się aprobatą rolników, którzy hodują małe ilości drobiu na własne potrzeby. Zazwyczaj jest to od kilku do kilkunastu kur, kaczek, gęsi, indyków. Rolnicy zazwyczaj kierują się przekonaniem, że tym kilku jego ptakom na pewno nigdy nic nie będzie, z racji że do tej pory nawet on nie chorował. Z tego powodu, ale może i ze zwykłej niedbałości przepisy regulujące wolność ptaków nie mają żadnego odzwierciedlenia w codziennym życiu wsi. Kury, kaczki nadal żyją bez ograniczeń. Nikogo nie wzrusza możliwość wystąpienia realnego zagrożenia chorobą ptasiej grypy, ani nawet kary grzywny dochodzące do 500 złotych za nieprzestrzeganie prawa. (więcej…)